W sytuacjach kiedy poruszamy się na co dzień samochodem, musimy brać pod uwagę wszelkie sytuacje, które nie powinny mieć miejsca zbyt często. Ale zdarzają się na drodze i to praktycznie każdemu użytkownikowi czterech kółek. Przykładowo. Prujemy sobie autostradą na długiej międzynarodowej trasie i wydawać by się mogło, że wszystko jest w porządku. Gdy nagle nasze auto odmawia posłuszeństwa.
Na drodze wszystko może się zdarzyć
Niestety musi zostać wezwana pomoc drogowa. Która pomoże naprawić usterkę przynajmniej na tyle, by udało nam się dojechać do najbliższego mechanika. Może się też okazać, że podczas gdy nasz samochód stał zaparkowany grzecznie na parkingu pod zakładem pracy. A my pracowaliśmy na nocnej zmianie. Przyszedł tęgi mróz i rano po pracy nie będziemy w stanie odpalić silnika.
Inna sytuacja – gdy zagrzebiemy się w błocie po kolana nie zauważywszy, że wjeżdżamy w bagno, i żadną siła nie możemy wyjechać. Wtedy panowie, którzy przyjeżdżają w charakterze pomocy drogowej są dla nas nieocenioną pomocą – szybko pomogą wyciągnąć lub rozruszać auto.